Wywiad z I Promised Once

Już 14 czerwca zespół I Promised Once po raz pierwszy odwiedzi Polskę. Wszystkim, którzy chcą ich lepiej poznać, zachęcamy do przeczytania wywiadu!

IPO-PHOTO

AMP: Cześć! Czy moglibyście najpierw przedstawić się naszym czytelnikom?

George: Cześć wam wszystkim! Jesteśmy I Promised Once (nazywani również IPO) i jesteśmy z Tokio! Dwóch członków naszego zespołu pochodzi z Niemiec (Flo i Nils), trójka z Japonii (Kunio, Joe i Hiro), a jeden z nas, George, jest pół-Niemcem, pół-Japończykiem. Rozpoczęliśmy działalność we wrześniu 2014 roku i dopiero co wydaliśmy nasz drugi mini-album zatytułowany „Dust to dust”. Nasza pierwsza trasa po Europie właśnie się rozpoczyna!

AMP: Jak się w ogóle poznaliście? Jak powstał zespół?

Flo: George i Nils znają się od dziecka, chodzili do tej samej szkoły podstawowej w Niemczech. Nilsa poznałem w Japonii, zamieszkaliśmy razem jako współlokatorzy jakieś 5 lat temu. Kunio i George uczyli się na tej samej uczelni i mieli swój własny zespół jeszcze przed IPO. Hiro był kiedyś w zespole z Nilsem. Joe poznaliśmy, kiedy już zdecydowaliśmy się wspólnie grać i poszukiwaliśmy basisty. Tak właśnie wszyscy się poznaliśmy i utworzyliśmy IPO.

AMP: Nazwaliście swój zespół „I Promised Once”. Skąd taka nazwa, co ma ona oznaczać?

Nils: Nazwa zespołu, „I Promised Once”, jest oparta o koncept, według którego nasza przeszłość zawsze w pewnym stopniu wpływa na akcje, które podejmujemy w teraźniejszości. Zarówno negatywne, jak i pozytywne doświadczenia definiują to, kim jesteśmy i każdy z nas ma swoje własne problemy i trudności, z którymi musiał sobie poradzić, aby stać się tą osobą, którą jest teraz. Naszą nazwę można również rozumieć jako obietnicę, że będziemy cały czas tworzyć dobrą muzykę!

AMP: A jakbyście opisali swoją muzykę? Czy macie jakiś główny koncept?

Kunio: Staram się pisać piosenki, przy których ludzie będą się mogli dobrze bawić niezależnie od tego, skąd pochodzą i jaka jest ich historia. Uważam, że najlepszym sposobem dla mnie, aby to osiągnąć, jest heavy rock i metal. A więc piszę piosenki dla każdego! Nie tylko dla fanów muzyki metalowej i rockowej, ale dla każdego z otwartym umysłem.

AMP: W lutym wydaliście “New Blood”, wasz pierwszy krążek. Czy możecie nam coś o nim powiedzieć?

Joe: To było nasze pierwsze wydawnictwo, a więc zawsze będzie ono miało swoje specjalne miejsce w moim sercu. Po raz pierwszy udało nam się wtedy połączyć nasze różne opinie, charaktery i emocje w coś naprawdę genialnego! To pierwszy krążek, który stworzyliśmy i uważam, że wyszedł on nam najlepiej jak tylko mógł i myślę, że udało nam się nim zaskoczyć wiele osób w bardzo pozytywny sposób.

AMP: Co byście w takim razie uznali za wasze największe osiągnięcie jako zespół?

Hiro: Mieliśmy okazję wystąpić na Countdown Japan Festiwal 2016-2016. To jeden z największych festiwali w Japonii! Wygraliśmy przesłuchania i zostaliśmy wybrani jako jeden z najlepszych zespołów roku. To niezapomniane wspomnienie dla nas i największe osiągnięcie do tej pory!

AMP: A jakiej muzyki lubicie słuchać osobiście?

Nils: Uwielbiam gatunki takie jak metalcore oraz melodic death & hardcore i mam parę zespołów, które nigdy mi się nie nudzą: Unearth, Killswitch Engage, Parkway Drive, Heaven Shall Burn, In Flames i Hatebreed. Wow, ta lista zrobiła się nieco za długa! Ale zapomniałem jeszcze wspomnieć, że stare Bring Me The Horizon też zawsze będzie jednym z moich faworytów.

AMP: Podczas swojej europejskiej trasy wystąpicie również w Polsce. Co wam się kojarzy z tym krajem?

Hiro: Wystąpimy w Warszawie. Mój obraz Warszawy to zurbanizowane miasto, w którym jest dużo zieleni. Dobre miejsce do mieszkania! Polska słynie również z pięknych krajobrazów, a więc mamy nadzieję, że będziemy mieli okazję co nieco je zobaczyć. Naprawdę cieszymy się też z tego, że będziemy mieli okazję zobaczyć warszawskie Stare Miasto, które jest na liście Światowego Dziedzictwa i zostało odbudowane po II wojnie światowej w środku nowoczesnego miasta. I chcę spróbować pierogów! Słyszałem, że są podobne do japońskich pierożków gyoza, a więc nie mogę się doczekać, aby je zjeść i napić się do nich zimnego piwa!

AMP: Powiedzcie nam, czego polscy fani mogą oczekiwać po waszym występie!

Flo: Nasi polscy fani mogą oczekiwać świetnej muzyki na żywo i jednej wielkiej koncertowej imprezy. Jeżeli widzieliście nagranie z któregokolwiek z naszych występów na żywo, na pewno zauważyliście, że dajemy z siebie wszystko i tworzymy wspaniałą atmosferę. Nie możemy się doczekać, aby wciągnąć w nią naszych polskich fanów.

AMP: Jesteście japońsko-niemieckim zespołem – jakie są w takim razie wasze ulubione aspekty zarówno japońskiej, jak i niemieckiej i europejskiej kultury?

Kunio: Japonia ma swoje własne nurty w muzyce rockowej, na przykład visual kei albo ostatnimi czasy szalone zespoły takie jak Babymetal! W Niemczech jest za to wiele naprawdę dobrych elektronicznych zespołów, jest tam też naprawdę wspaniała scena metalowa, a więc chcemy połączyć te kulturowe wpływy i stać się częścią obu tych scen poprzez naszą własną muzykę.

AMP: A którą z piosenek IPO lubicie najbardziej i dlaczego?

Joe: Nie potrafię wybrać tylko jednej, a więc moje trzy ulubione to:

Broken Dreams” – piosenka, która daje ci mnóstwo energii i jest czymś, co tylko my mogliśmy stworzyć!

Memories of our days” – moja ulubiona piosenka do grania na żywo, uwielbiam, kiedy publiczność śpiewa ją razem z nami!

Under the influence” – agresywne riffy i szybka solówka sprawia, że ta piosenka jest naprawdę niesamowita!

AMP: Teraz pytanie z innej beczki – ostatnimi czasy bardzo popularne są filmy takie jak Avengers i X-men. Jakim superbohaterem chcielibyście być wy i dlaczego?

Flo: Był kiedyś film zatytułowany „Hancock” o facecie, który posiadał supermoce, ale był strasznie leniwy i w zasadzie tylko cały czas pił i nic go zupełnie nie obchodziło. Wydawaje mi się, że to naprawdę super pomysł, mieć supermoce, ale i tak żyć sobie w taki sposób, haha.

AMP: A gdybyście mogli mieć jakikolwiek zawód, ale nie mógłby być on związany ze sceną muzyczną, co by to było i z jakiego powodu?

Hiro: Ah, wszyscy chcielibyśmy mieć jakieś zawody, które miałyby związek z zagranicą. Nasz zespół składa się z osób z różnych krajów i kultur i mamy dla siebie nawzajem bardzo wiele szacunku! Interesują nas obce kultury, więc chcielibyśmy spotykać i zadawać się z ludźmi z różnych miejsc na świecie.

AMP: Na sam koniec proszę zostawcie wiadomość dla waszych polskich fanów i czytelników Asian Music Polska!

George: (po polsku) Witaj Polsko! Nie możemy się już doczekać naszej pierwszej trasy po Europie. Zwłaszcza naszego koncertu w Polsce! Mamy nadzieję, że spotkamy się z wami wszystkimi w klubie! Zaszalejmy wspólnie tak jak nigdy dotąd!

Dodaj komentarz