29 maja w Poznaniu wystąpiła NeonBunny – wokalistka k-indie. AMP miało okazję zamienić z nią kilka słów tuż przed jej drugim występem w Polsce!
AMP: Cześć! Czy mogłabyś na początek przedstawić się naszym czytelnikom?
Nazywam się NeonBunny i pochodzę z Korei Południowej. Zajmuję się śpiewaniem oraz pisaniem piosenek. Bardzo się cieszę, że mogłam odwiedzić Polskę i Poznań.
AMP: Co kryje się pod Twoją nazwą sceniczną Neon Bunny?
Od zawsze kolekcjonowałam rzeczy związane z królikami. Akurat teraz nie mam przy sobie nic takiego. Kiedy zdecydowałam, że rozpocznę solową karierę, nie byłam pewna jak powinien brzmieć mój pseudonim sceniczny. Z racji tego, że zawsze kolekcjonowałam przedmioty związane z królikami uznałam, że z tego skorzystam. Samo słowo królik nie było jednak ciekawe, więc dodałam do tego słowo neon.
AMP: Styl, w jakim komponujesz to synth pop/electro pop. Czy jest ktoś lub coś, co zainspirowało cię do tworzenia muzyki akurat w tym gatunku?
Właściwie to słucham wszystkich gatunków muzyki. Bardzo trudno jest mi wymienić tylko jednego artystę, który mnie inspirował. Naprawdę nie potrafię wybrać.
AMP: Niedawno w jednym z wywiadów mówiłaś, że książki inspirują cię do tworzenia nowych utworów. Co zainspirowało Cię do napisania „Forest of Skyscrapers”? A może nie była to książka?
Zainspirowała mnie sytuacja, w jakiej się znalazłam. W Korei żyje się dosyć ciężko. Żeby móc się zakochać i wziąć ślub, musisz mieć pieniądze. Studenci nie mają czasu na chodzenie na randki, nie wchodzą w związki, bo nie mają na to czasu. Ich celem jest dostanie się do dobrej pracy w Samsungu lub w LG. Muszą uczyć się bardzo dużo i ciężko, dlatego odkładają umawianie się na randki na później i wolą ten czas poświęcić na naukę. To szaleństwo. Żeby wziąć ślub i mieć dzieci też trzeba mieć pieniądze. Wiem, że wszędzie na świecie tak jest, ale uważam że Korea Południowa pod tym względem góruje. Tam naprawdę trudno jest żyć. Kiedy pisałam tę piosenkę, przechodziłam przez dość trudny okres. Nie byłam pewna co do tego czy dobrze robię zostając w muzyce. Wiecie, bycie muzykiem nie generuje aż tak dużych pieniędzy… Zastanawiałam się, czy powinnam podążać za moim marzeniem, czy może powinnam z niego zrezygnować, rzucić muzykę i poszukać pracy, która byłaby lepiej płatna. To był dla mnie trudny okres i właśnie dzięki temu powstała ta piosenka.
AMP: Czy nie otrzymywałaś wsparcia od rodziców?
Oczywiście, że zawsze mnie wspierali, ale wiesz, wielu Koreańczyków chce wyprowadzić się z Korei. Jak już wspomniałam tam ciężko się żyje. Wszyscy narażeni są na nieustanną rywalizację, co uważam za ciemną stronę tego kraju. Korea jest bardzo futurystyczna. Z jednej strony mamy tam bardzo żywy i skoczny k-pop, z drugiej wszyscy tam ze sobą rywalizują. Nastolatkowie uczą się około 18 godzin dziennie, wszystko po to, by dostać się na dobry, sławny uniwersytet.
AMP: Tak, słyszeliśmy o tym.
Naprawdę, wszyscy młodzi ludzie uczą się tam 12 albo 18 godzin dziennie. To szaleństwo, bo oni sami nie wiedzą, dlaczego muszą uczyć się tak dużo i ciężko. Tak właśnie wygląda życie w Korei.
AMP: Wspomnieliśmy wcześniej o książkach. Możesz zdradzić nam, którego z autorów czytasz najchętniej?
Lubię wielu autorów. Zanim przyjechałam tutaj, do Polski, powiedziałam mojej przyjaciółce, że odwiedzę ten kraj i podarowała mi ona tomik poezji Wisławy Szymborskiej. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, ale kiedy zapoznałam się z jej twórczością, wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zdarzyło mi się nawet płakać podczas czytania. Wydaje mi się, że teraz kiedy przyjechałam do Polski, jestem w stanie zrozumieć ten kraj właśnie dzięki jej poezji. Nie jest ona moją ulubioną autorką, jednak jej wiersze bardzo mnie poruszyły.
AMP: Wróćmy do muzyki. Czy jest jakiś artysta, z którym szczególnie chciałabyś podjąć współpracę? Dlaczego akurat z tym?
Jest jeden artysta z którym bardzo chciałabym współpracować, nazywa się Black Orange. To niezwykły producent i naprawdę bardzo chciałabym podjąć z nim współpracę.
AMP: Muzyka od zawsze odgrywała ważną rolę w Twoim życiu, czy może masz jakieś hobby poza muzyką? Jak spędzasz wolny czas?
Ostatnio zaczęłam malować. Nie jestem w tym zbyt dobra, ale myślę, że mogę to nazwać swoim nowym hobby.
AMP: Popularność k-popu rośnie. Czy nigdy nie chciałaś spróbować swoich sił jako idolka?
Szczerze mówiąc to jestem już za stara by tego spróbować. Artyści k-popowi zaczynają w wieku 16 czy 18 lat. Wydaje mi się, że nigdy nie chciałam być idolką. Idole produkowani są przez wielkie korporacje i nie jestem pewna, czy poradziłabym sobie z tą ogromną presją. Nie zmienia to faktu, że bardzo lubię k-pop.
AMP: Więc z pewnością masz swój ulubiony zespół?
Zdecydowanie 2NE1. Słyszałam, że będą miały comeback latem, bardzo się z tego cieszę.
AMP: Co myślisz o rosnącej popularności kultury Koreańskiej w Polsce?
To naprawdę niesamowite. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia dlaczego. Możecie mi powiedzieć? Dlaczego? Powiedzcie mi.
AMP: Kultura Koreańska jest naprawdę ciekawa i bardzo różni się od kultury Polskiej. Macie świetne jedzenie, dobrą muzykę, ciekawy język.
Chcielibyście odwiedzić Koreę?
AMP: Zdecydowanie. Wydaje nam się, że każdy fan k-popu chciałby ją odwiedzić. Wiele osób w Polsce uczy się koreańskiego, nawet w Poznaniu mamy wydział koreanistyki.
To naprawdę niesamowite.
AMP: Odejdźmy teraz od tematu muzyki. Wyobraź sobie, że możesz być dowolną postacią z dramy/filmu. W kogo wcieliłabyś się i dlaczego?
Czy widziałyście „Descendant of the sun”? Strasznie podobała mi się ta drama. Myślę, że chciałabym móc ją przeżyć.
AMP: Dwa dni temu po raz pierwszy wystąpiłaś w Polsce. Jak podoba ci się polska publiczność?
Strasznie mi się podobało. Nadal nie mogę uwierzyć, że są tutaj osoby, które znają moją muzykę.
AMP: Co wiedziałaś o Polsce, zanim tutaj przyjechałaś?
Chopin i Szymborska. To wszyscy, których znam.
AMP: Czy mogłabyś zostawić wiadomość czytelnikom Asian Music Polska?
Bardzo dziękuję za przeczytanie tego wywiadu. Może nie znasz mojej muzyki, ale po przeczytaniu go zapoznasz się z nią. Za miesiąc wychodzi mój nowy album, mam nadzieję że się Wam spodoba. Jeśli czytają to moi fani, na prawdę bardzo chcę Wam podziękować za Wasze wsparcie. Dziękuję.
AMP: Dziękujemy!