W piątek 15 marca na Tauron Arenie w Krakowie zagrał indie rockowy zespół The Rose — to ich trzeci koncert w Polsce tym razem w większym obiekcie. Wyjątkowo na ich występ udostępniono część areny, a wszystkie dostępne miejsca wypełniły się po brzegi fanami muzyki zespołu. Taki widok był niezwykle imponujący i stanowił dowód na popularność grupy w naszym kraju.
The Rose to indie rockowa grupa pochodząca z Korei Południowej, złożona z czterech utalentowanych muzyków: wokalisty i gitarzysty Woosunga, wokalisty/multiinstrumentalisty Dojoona, basisty Jaehyeonga i perkusisty Hajoona. Od samego początku istnienia zyskali renomę jako zespół, który potrafi porwać publiczność swoimi występami, szybko stając się jedną z najbardziej rozchwytywanych koreańskich grup.
Wypełniona po brzegi sala zawrzała ekscytacją, gdy członkowie The Rose pojawili się na scenie. Ich dynamiczne występy i charyzma sprawiły, że każdy w sali został w pełni wciągnięty w dobrą zabawę.
Koncert był pełen energii i łatwo dało się poczuć pasję zespołu do muzyki. Setlistę wypełniały w większości piosenki z ostatniego albumu pt. „Dual”, ale oczywiście nie zabrakło też starszych klasyków jak „Red” czy „She’s in the Rain”. Mimo indie rockowego charakteru zespołu publika mogła pobawić się do elektronicznych dźwięków, jak w przypadku kawałka „Cosmo”, któremu towarzyszyły strzelające konfetti i imponujące efekty świetlne.
To nie tylko muzyka sprawiła, że wieczór był niezapomniany. Nie obeszło się również bez wzruszających momentów i emocjonalnych przemówień. Przed wykonaniem piosenki „Sorry”, która rozpoczęła przygodę zespołu, wokalista wyraził swoje przemyślenia na temat roli muzyki jako lekarstwa na zło i smutek.
Dla zdecydowanej większości uczestników był to pierwszy koncert zespołu, co czyniło wieczór jeszcze bardziej wyjątkowym. Reakcja na pytanie Woosunga, kto jest na koncercie po raz pierwszy, była bardzo entuzjastyczna — arena wypełniła się uniesionymi rękami. Był to moment, w którym zespół okazał wdzięczność za przybycie tak licznego grona ludzi.
Na pożegnanie, członkowie zespołu obdarowali fanów różami, wyciągnęli na scenę polską flagę i zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie, zapowiadając swój powrót z kolejnym koncertem w przyszłości.
The Rose zdecydowanie zdobyli serca polskiej publiczności, co było wyczuwalne po reakcjach na każdą piosenkę — entuzjastyczne okrzyki i charakterystyczne dla polskiej publiczności koncertowej tupanie. Zespół dostarczył niezapomnianych chwil swoim polskim fanom podczas koncertu, który na długo pozostanie w ich pamięci.
Dziękujemy The Rose, Live Nation i Music Marketing za możliwość uczestniczenia w tym wyjątkowym wydarzeniu!
tekst: Paulina Buczak